„Zimowy przysmak, który pierwszy raz jadłam kilak dobrych lat temu w Budapeszcie na Jarmarku Bożonarodzeniowym. Pieczony był wtedy na żywym ogniu przy mnie. Ajć co to był za smak! Póżniej oczywiście jadłam kilka razy w Polsce, też u nas bywają całkiem dobre. Pewnego dnia postanowiłam je zrobić w domu i tak od kilku lat jadamy gorące i świeże z własnej kuchni.”

SKŁADNIKI :

• 380 g mąki pszennej
• 20 g drożdży świeżych
• 3 żółtka
• 3 łyżki cukru
• 150 ml mleka
• 80 g masła

Do posypania:

• cukier, cynamon, cukier waniliowy

PRZYGOTOWANIE:

• Z drożdży, mleka i cukru zrób zaczyn, czyli wymieszaj wszystkie składniki. Mleko powinno być lekko ciepłe. Następnie dodaj mąkę, żółta i roztopione, ale  ostudzone masło (lub miękkie w temperaturze pokojowej) i wyrób na gładkie ciasto. Ciasto może lekko kleić się do dłoni, ale staraj się nie podsypywać mąki (ewentualnie 1-2 łyżki), po wyrośnięciu zmieni strukturę. Wyrobione i gładkie ciasto odstaw do wyrośnięcia na 1,5 godziny.
• Przygotuj mieszankę cukrową tj. wymieszaj 1/2 szklanki cukru z łyżeczka cynamonu i cukrem waniliowym.
• Po tym czasie jak wyrośnie ciasto wałkuj je  na grubość około 0,5 cm. Ciasto musi być raczej cieńsze niż grubsze, wtedy kołacze będą delikatne. Pokrój ciasto na paski około 3 cm. Następnie nawijaj na przygotowany wałek. Są dwa sposoby:
• 1) Pierwszy, którego ja używam najczęściej, bo pozwala upiec kilka kołaczy naraz lub bezpośrednio jeden po drugim to przygotowanie “stelaża” z folii aluminiowej. Folię aluminiową oderwij i złóż na pół, owiń wałek do ciasta i powtórz jeszcze raz, tak aby dość grubo i ciasno owijał wałek. Przygotuj tak owinięty wałek do połowy lub 2/3 długości wałka. W ten sposób nie możesz przygotować długiego kołacza, gdyż po ściągnięciu z wałka nie utrzymałby się. Następnie nawijaj ciasto od dołu do góry pasek po pasku, delikatnie najeżdżając każdym paskiem na krawędź poprzedniego. Gdy owiniesz już całą folię ciastem to obtocz kołacza w przygotowanej mieszance cukrowej i delikatnie ściągnij folię razem z ciastem i postaw pionowo. Folia sprawi, że kołacz bez problemu będzie stał pionowo, Nawiń tak jeszcze kolejnego i piecz w piekarniku w 180 stopniach około 15 minut do zarumienienia. Ja zawsze piekę po dwa kołacze, bo wtedy najlepiej się opiekają z każdej strony, ale możesz przygotować 4 i piec je naraz na termoobiegu na jednym poziome postawione jeden przy drugim.
• 2) Drugi sposób to pieczenie kołacza na wałku w piekarniku. Nie wymaga ściągania kołacza przed pieczeniem, ale pozwala upiec tylko tyle kołaczy ile masz wałków. W tym celu cały wałek łącznie z rączkami owiń folią aluminiową i nawijaj ciasto od góry do dołu. Obtocz w cukrze i tak przygotowany wałek postaw na naczyniu tak aby środek z ciastem był w powietrzu a rączki opierały się o naczynie. W ten sposób piecze się kołacze w poziomie i należy go obracać w czasie pieczenia przynajmniej dwukrotnie. Piec również w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 15 minut do zarumienienia.
• Podawać gorące.