„ Nie da się ukryć, że Jasiu towarzyszy mi w kuchni codziennie. Dlatego nie raz krzyczy „mamo chodź zrobimy ciasto” i tak właśnie powstał ten placek. Jasiu stwierdził, że chce w nim jabłka i pomarańcze, więc postaraliśmy się to połączyć i wyszło to pyszne ciasto! Naprawdę jest pyszne, a moje wiejskie jajka nadały mu takiego niesamowitego koloru.”

SKŁADNIKI:

• 2 szklanki mąki pszennej
• 5 jaj
• ¾ szklanki cukru
• 200 g masła
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 jabłka
• 1 pomarańcza (starta skórka i sok)
• Zamiast pomarańczy można użyć cytryny

PRZYGOTOWANIE:

• Jabłka obrać i pokroić w ósemki.
• Masło rozpuścić w rondelku. Jajka ubić, powoli dodawać cukier i ubijać na żółtą i puszystą masę. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Powoli dodawać do ubitych jaj i miskować. Po dodaniu całości dodać także skórkę otartą z pomarańczy i sok.
• Na końcu dodać jeszcze ciepłe masło wlewając je cienkim strumieniem wymieszać.
• Foremkę okrągłą o srednicy 28 cm- ciasto będzie jak moje wysokie i okrągłe (lub prostokątną –ciasto będzie troszkę niższe ale większe) wyłożyć papierem do pieczenia, na dno formy wylać 2/3 ciasta, na to wyłożyć pokrojone jabłka i wylać resztę ciasta.
• Piec w 180 stopniach przez około 25 minut do suchego patyczka.

.